1. |
Intro
00:55
|
|||
2. |
Czarny Marsz
01:30
|
|||
Czarny marsz
Pierwsza wiedźma, druga wiedźma , trzecia wiedźma, czwarta wiedźma
Czarny marsz, czarny marsz, Czarny marsz, czarny marsz
Hej, wiedźmy stańmy razem,
hej! Wiedźmy – ramię w ramię
Czarny marsz, czarny marsz, Czarny marsz, czarny marsz
Chcieli nas pogrzebać, w ziemi zakopać
Odebrać głos, zamknąć w domu
Ale my ziarnami jesteśmy
ale my wiedźmami jesteśmy
Pierwsza wiedźma, druga wiedźma , trzecia wiedźma, czwarta wiedźma
Czarny marsz, czarny marsz, Czarny marsz, czarny marsz
Hej, wiedźmy stańmy razem,
hej! Wiedźmy – ramię w ramię
Czarny marsz, czarny marsz, Czarny marsz, czarny marsz
Latami pokory uczone
Idziemy na swoją stronę
W naszych płucach krzyk się tli
w naszych żyłach mnóstwo krwi
Pierwsza wiedźma, druga wiedźma , trzecia wiedźma, czwarta wiedźma
Czarny marsz, czarny marsz, Czarny marsz, czarny marsz
Hej, wiedźmy stańmy razem,
hej! Wiedźmy – ramię w ramię
Czarny marsz, czarny marsz, Czarny marsz, czarny marsz
Odważne, wściekłe i silne
Jesteśmy i będziemy
W Bielsku, Iławie, Legnicy
Krakowie, Zakopcu, Brodnicy
Hej, wiedźmy, powstajemy!
Nas nic już nie powstrzyma
Hej, siostry! Powstajemy!
Nas nie da się zatrzymać!
The Black March
First witch, second witch, third witch, fourth witch!
Black march, black march, black march, black march
Hey, witches, let's stand together
Hey, witches, side by side as one
Black march, black march, black march, black march
They want us buried, six feet below
Stripped out of voice, lock'd up at home
Tho seeds, that's what we are
Tho witches, that's what we are
First witch, second witch, third witch, fourth witch!
Black march, black march, black march, black march
Hey, witches, let's stand together
Hey, witches, side by side as one
Black march, black march, black march, black march
Learned humility for years
We're going to ours side
A shout is smouldering in our lungs
There is a lot of blood in our veins
First witch, second witch, third witch, fourth witch!
Black march, black march, black march, black march
Hey, witches, united we stand
Hey, witches, hand locked in hand
Black march, black march, black march, black march
Brave, mad and strong
We are and we will be
In Bielsko, Iława, Legnica
Krakow, Zakopane, Brodnica
Hey, witches, we rise together
The ways to stop us are gone
Hey, sisters, we rise together
We’re unstoppable!
|
||||
3. |
Dwa warkocze
02:16
|
|||
Dwa warkocze
Dwa warkocze, metr czterdzieści, idę wolno – kwadrans mam
Nagle słyszę szept przy uchu – pokaż cipkę – coś Ci dam
Idę dalej – choć umarłam, jest mi strasznie strasznie wstyd
Jego nie ma, słońce świeci, może to był tylko zwid?
najpierw muszę się wykrzyczeć, z ciała złość wyrzucić chcę
mówić o czym milczeć miałam, odkryć blizny, krew i łzę
bo się nigdy nie odnajdę, nie dam rady wyrwać się
bo nie będzie we mnie miejsca na siłę, na radość, na wolność też nie
Ciepły wieczór, długie pióra, i na nogach spodnie dżins
On mnie za ramiona chwyta, idziesz ze mną - mówi mi
Córkę masz? Ja się go pytam, a on na to zwalnia chwyt
Ja uciekam, nic nie krzyczę i nie mówię nigdy nic
najpierw muszę się wykrzyczeć, z ciała złość wyrzucić chcę
mówić o czym milczeć miałam, odkryć blizny, krew i łzę
bo się nigdy nie odnajdę, nie dam rady wyrwać się
bo nie będzie we mnie miejsca na siłę, na radość, na wolność też nie
Rok kolejny, dzins ten sam, teraz miłość dowieść mam.
Nie chcę tego, brzydzę się, czy jest wyjście z akcji tej?
Czuję, że kiełkuje bunt, że pod nogą łapię grunt.
Już nie miła i nie grzeczna, za to jestem już bezpieczna!
Teraz krzyczę, jestem zła, w oku błyskawice mam
Wiem co chcę i czego nie, a w kobiecość wierzę? – nie
Myślę swoje, robię też, Ty też możesz, ty to wiesz!
Myślę swoje, robię też, Ty też możesz, ty to wiesz!
Myślę swoje, robię też, Ty też możesz, ty to wiesz!
Myślę swoje, robię też, Ty też możesz, ty to wiesz!
Two Braids
Two braids, four feet seven, I’m walking slowly - fifteen minutes left
Suddenly someone’s whispering in my ear - “show me your pussy, I’ll give you a little thing”
I’m walking on - although I’ve just died, I feel so terribly ashamed
He’s already gone, the sun is shining, was it just a phantom of the dream?
First I have to scream, to get the anger out of my body
To talk, although I should have been silent, to discover scars, blood and crying
Or I'll never find myself, I won't be able to get away
And there will be no space for strength, joy or freedom in me
One warm evening, mane of hair and a pair of jeans
He’s grabbing my arms - you’re coming with me - he’s telling me
Do you have a daughter? - I’m asking him, then he starts releasing his grip
I’m running away, screaming nothing and will never say a word about it
First I have to scream, to get the anger out of my body
To talk, although I should have been silent, to discover scars, blood and crying
Or I'll never find myself, I won't be able to get away
Or there will be no room for strength, joy or freedom in me
Another year, the same jeans on, and now I’m asked to prove my love
I don’t want it, I’m disgusted, is there a way out of this situation?
My revolt is growing, I can feel, I can sense the ground beneath my feet
I’m no longer nice, no longer polite, but I am finally safe.
I am screaming, I am angry, I’m out for blood right now
I know what I want, I know what I don’t, do I believe in femininity? - oh no.
I think for myself, I do my thing, so can you, you know it, don’t you!
I think for myself, I do my thing, so can you, you know it, don’t you!
I think for myself, I do my thing, so can you, you know it, don’t you!
I think for myself, I do my thing, so can you, you know it, don’t you!
|
||||
4. |
Rebelia
03:01
|
|||
Rebelia
Przychodzi jedna, przychodzą dwie
Siedziały w ławkach - lecz dziś już nie!
Siedziały w biurach, sądach, gdzie chcesz
Dziś są już setki tysięcy - wiesz.
Dziś poznajecie złości kobiet smak
Dziś nawet siłą nie weźmiecie nas!
Nie jem, wychodzę - powstania czas!
Mimo pandemii nie zamkniecie nas!
Rebelia! Rebelia! Powstania czas!
Nie żal nam ciał, od dziś mamy czas
Rebelia rebelia! Tak słychać nas
Bo dziś jest kobiet powstania czas!
Nie tylko córki, matki i babki
Nie tylko siostry i sąsiadki
Sądy są z nami, lekarze też
Są z nami szkoły, i miasta też
Bo budżetówka to kobiet świat
Murem stoimy za kazdą z nas
Czujemy kobiet jedności smak
bo to jest buntu i wkurwu czas
Rebelia! Rebelia! Powstania czas!
Nie żal nam ciał, od dziś mamy czas
Rebelia rebelia! Tak słychać nas
Bo dziś jest kobiet powstania czas!
Ten rząd jest słaby, więc mierzy broń
Straszy, obiwinia, pozory - w kąt
Chce sprowokować, chce wojny tu
Rzuca kobiety jak mięso psu
Wzywa nazioli do walki wręcz
Zwoła kiboli - po co im mecz
Ma krew na rękach - wcale nie płodów
Mobilizuje do kobiet pogromów
Rebelia! Rebelia! Powstania czas!
Nie żal nam ciał, od dziś mamy czas
Rebelia! Rebelia! Tak słychać nas
Bo dziś jest kobiet powstania czas!
Aborcja życiem kobiety jest
To hipokryci mówią że nie
Aborcja była, będzie i jest
nie zmieni tego quasi-sędziów gest
Ja decyduję i tym Was pokonam
Idę na protest i wcale nie skonam
W końcu kobiety spotkały się
I wrzeszczą głośno - odpierdol się!
Odpierdol, odpierdol, odpierdol się…
Odpierdol, odpierdol, odpierdol się…
Odpierdol, odpierdol, odpierdol się…
Odpierdol, odpierdol, odpierdol się…
REBELLION
Here comes one, here come two
They used to sit at school desks, now they wouldn’t do
They used to sit in offices and courts, anywhere you please
Today there are thousands of them - you know about this.
Today you’ll learn and see what women's anger is
Today you’re not gonna take us in, even by force!
No time for lunch, I’m going out - it’s time for the uprising!
You’ll fail to lock us up today even with pandemic on the horizon.
Rebellion! Rebellion! It's time for the uprising!
We are determined to use this time, no mercy for our bodies.
Rebellion! Rebellion! This voice is yours and mine
Today is every woman’s uprising time!
Not only daughters, mothers and grandmas
Not only sisters and neighbours
The courts are with us, the schools support us,
So do the cities and the doctors
Public sector is where the women are
We always have each other’s back
We can taste the flavour of the sisterhood
It’s time for the rebellion, it’s time we’re pissed off!
rebellion....
This government is weak, attack’s their second name
To scare, to blame, is all they can, with no more to pretend
Their method is provoking, their goal - to start the war
A woman is a nonentity, a thing not worth fighting for
They summon Nazis to hand-to-hand combat
And football ultras - why go for a match?
The blood on their hands is not fetal tissue
Their plan - a women’s carnage.
Rebellion...
Abortion has always been in woman’s life
The fact only bigots dispute
Abortion has always existed and will not cease
Regardless the fake judges' rule.
I make my decisions and that is my power
I'm heading out to a protest, I’m not gonna die there
The women’ve joined forces, once and for all
they’re screaming and shouting out loud - Fuck off!
Fuck off, Fuck off, Fuck off ...
|
||||
5. |
Lesteśmy
02:12
|
|||
LESTEŚMY
Mieszkamy w domach no i w blokach
Są wśród nas takie co chodzą w lokach
Ale też fanki cięższych klimatów
Z zupełnie różnych les światów
Lesby, dziewuchy i dziewczyny
Czy któraś ma dzisiaj urodziny?
Bierzemy spreje i szablony
Z lesbami świat jest ocalony
Lesby…..Lesby
Część kocha koty, część woli psy
Są rowerzystki i nocne ćmy
Jesteśmy w biurach, szkołach, fabrykach
część na stadionach chodzi w szalikach
Jedne soboty nie puszczą żadnej
Inne seriale tłuką aż padną
Część kisi kim chi albo gotuje
A inne całą noc programują
Lesby……..Lesby
Są szybkie, młode i z gitarami
Inne świetnymi są prawniczkami
Są też działaczki i uczennice
część to w soboty istne diablice
Lesby, dziewuchy i dziewczyny
Czy któraś ma dzisiaj urodziny?
Krzyczmy LESTEŚMY przez megafony
Z lesbami świat jest ocalony
LESBY, LESBY, LESBY, LESBY
LES WE ARE
We’re living in the houses and so in blocks of flats
There are some of us who like to have curls
But there are also some who like a heavier vibe
As we are all from very different lesbian stars
Dykes and chicks, and girls,
Whose birthday is it today?
Let’s take stencils and sprays,
With lesbians the world is saved!
Dykes, dykes
Some of them love cats, and others prefer dogs
There are dykes on bikes, and there are the night moths
In offices, in factories, the schools and colleges too -
You can see us everywhere, also in the stadiums.
Some dykes won’t miss the fun on any Saturday,
Others will binge-watch series until their last day
Some of them pickle kimchi, and some like to cook
Others spend nights programming, ‘cause that’s what they like to do.
Dykes, dykes
They are fast and young, they play guitars and bass
Others are great lawyers, they’ll help you save your face
There are the activists and schoolgirls - one or two,
some are weekend devils and party animals too.
Dykes and chicks, and girls,
Whose birthday is it today?
Let’s take stencils and sprays,
With lesbians the world is saved!
DYKES.
|
||||
6. |
Święta rodzina
01:53
|
|||
Święta rodzina
święta rodzina, polska rodzina
dwa plus dwa, a może więcej
do kościoła w niedziele, na tacę co z flaszki zostało
żeby ludzie co trzeba widzieli
Pierwsze pobicie – żeby nie brykała
Reszta – żeby nie zapomniała
Nigdy z gęby pary nie puszczaj
Bo nie wiesz jeszcze co to znaczy „boli”
święta rodzina, polska rodzina
Gówniarze – niech wiedzą gdzie ich miejsce
Buty pana pucować!
Nie rycz, musisz być facetem
Nigdy nie pozwol babie sobą dyrygowac
święta rodzina, polska rodzina
Lalka – wujkowi daj buziaka, na kolanach usiądź
To brat, więc tyś prawie jak jego
On samotny, służbę Bogu wybrał
Bądź miła, no daj, długo prosić się nie będziemy
Doooość! Koniec „polskiej normalności”
Dość ciszy i przyzwolenia
Dość stania w kościele
Zalejemy was łzami
Zagłuszymy wasze modły wrzaskiem
Zalejemy was łzami
Zagłuszymy!
Zagłuszymy!
HOLY FAMILY
Holy family, Polish family
Two plus two, or maybe more
Work nights alcohol abuse, then Sunday church blues
So neighbours will see what they should
The first beating - to stop her fighting
The rest - lest she forget
Keep quiet about it forever
You don't know what it means to “hurt" yet
Holy family, Polish family
‘Hey little shitheads’ - boys should know their place -
‘Polish your lord’s shoes!
Stop whining, you need to be the man!
And never let a woman control you’
Holy family, Polish family
‘Doll - give uncle a kiss, sit on his lap
He’s my brother, so you're almost his own
He’s so lonely, he chose to serve God
Be nice, come on, don’t make us to beg you’
Stop! This is the end of "Polish normality"
Enough of silence and consent to violence
Enough of standing in the church
We’re gonna flood you with our tears
We'll drown your prayers with our screams
We’re gonna flood you with our tears
We will drown you out
|
||||
7. |
Stop wojnie
02:20
|
|||
STOP WOJNIE
Militarna wizja świata, mundurowe klasy w szkole
Paintballowa integracja i kobiety w armii
Język walki, język wojny, moro ciuchy szczytem mody
Kurs strzelania dla każdego i zabawy z bronią
Ani wojny, ani obrony, pokoju pokoju ministerstwa chcę
Dość wydatków na zbrojenia, hodowania strachu w nas
Nie możemy dłużej milczeć, nie wystarczy już niezgoda
bo trucizna nienawiści stała się jak woda
[przerwa]
Choć na całym świecie wojna grunt to polska wieś spokojna
Kto się schronić zechce tu - ten najgorszy Polski wróg
Do obrony terytorium powołali Wszechpolaków
Jak używać nienawiści będą uczyć przedszkolaków
Ani wojny, ani obrony, pokoju pokoju ministerstwa chcę
Dość wydatków na zbrojenia, hodowania strachu w nas
Nie możemy dłużej milczeć, nie wystarczy już niezgoda
Bo trucizna nienawiści stała się jak woda
Ani wojny, ani obrony, pokoju pokoju ministerstwa chcę
Dość wydatków na zbrojenia, hodowania strachu w nas
Nie możemy dłużej milczeć, nie wystarczy już niezgoda
Bo trucizna nienawiści stała się jak woda!
STOP THE WAR
Military vision of the world, military classes at school
Paintball corporate retreats, women in the army too
The language of combat and war, camo fashion trend
Firearms training for everyone and the weapon play
Not of war or of defence, I want the ministry of peace
We’ve had enough of the military expenditure and inducing fear
No more silence - just a disapproval doesn’t work any longer
As the poison of hatred has become drinking water.
Although war is all around the globe, the key is the quiet Polish countryside
Who wants to take refuge in here - is the worst Poland’s enemy
They’ve appointed All-Polish Youth to have territory defended
Next, they’ll instruct preschool kids how utilise the hatred.
Not of war or of defence, I want the ministry of peace
We’ve had enough of the military expenditure and inducing fear
No more silence, just a disapproval doesn’t work any longer
As the poison of hatred has become drinking water.
Not of war or of defence, I want the ministry of peace
We’ve had enough of the military expenditure and inducing fear
No more silence, just a disapproval doesn’t work any longer
As the poison of hatred has become drinking water.
|
||||
8. |
||||
Odzyskamy prawo do aborcji
Odzyskamy prawo, Odzyskamy prawo, Odzyskamy prawo do aborcji
Odzyskamy prawo, Odzyskamy prawo, Odzyskamy prawo do aborcji
Nadszedł znów taki czas, że zioła wracają do łask
Nadszedł znów taki czas, że lamp w podziemiu lśni blask
Lecz nie jest wieczny ten stan: gdy poseł i lekarz nasz pan
Nie jest wieczny ten stan: gdy gliny o świcie u bram
Odzyskamy prawo, odzyskamy prawo, odzyskamy prawo do aborcji
Odzyskamy prawo, odzyskamy prawo, odzyskamy prawo do aborcji
Bo wiemy co robić nam trzeba, prababek tradycja to gleba
Wiemy co robić trzeba i nie są to modły do nieba
Sklepy, ulice, stadiony, hale, pokoje, salony
Będą od tego huczały - mam prawo do swego ciała!
Odzyskamy prawo, odzyskamy prawo, odzyskamy prawo do aborcji
Odzyskamy prawo, odzyskamy prawo, odzyskamy prawo do aborcji
Lecz nie jest wieczny ten stan i zakaz się zwróci przeciw wam
Nie jest wieczny ten stan – będziecie żałować naszych ran.
Zmiana nadejdzie szybko, matki z córkami nie znikną
Zmiana nadejdzie niebawem, to prawo będzie naszym prawem
Odzyskajmy prawo, odzyskajmy prawo, odzyskajmy prawo do aborcji
Odzyskajmy prawo, odzyskajmy prawo, odzyskajmy prawo do aborcji
We will reclaim the right to abortion
We will reclaim the right, We will reclaim the right, We will reclaim the right to abortion
We will reclaim the right, We will reclaim the right, We will reclaim the right to abortion
The time has come again, when herbs are back in good graces
The time has come again when lamps shine in basement spaces
But this time will not last forever: when MP and doctor are our lords
This time will not last forever: when cops are at our gates at dawn
We will reclaim the right, We will reclaim the right, We will reclaim the right to abortion
We will reclaim the right, We will reclaim the right, We will reclaim the right to abortion
Because we know what we have to do, great-grandmas’ tradition is our base
Yes, we know what we have to do and it’s not praying to heavenly grace
Shops, streets, stadiums, halls, lounges and rooms
They will all roar with one voice - my body is my choice!
We will reclaim the right, We will reclaim the right, We will reclaim the right to abortion
We will reclaim the right, We will reclaim the right, We will reclaim the right to abortion
But this time will not last forever and this ban will turn against you
This time will not last forever - you’re going to regret our wounds.
Change is gonna come quickly, mothers and daughters will not drop out of sight
Change is gonna come soon, this right will be our right
We will reclaim the right, We will reclaim the right, We will reclaim the right to abortion
We will reclaim the right, We will reclaim the right, We will reclaim the right to abortion
|
||||
9. |
Urodzone żeby powstać
02:46
|
|
||
URODZONE ŻEBY POWSTAĆ
Urodzona żeby powstać i by stawiać opór
by odzyskać świat i stworzyć go na nowo.
Urodzona żeby powstać i by stawiać opór
by odzyskać świat i stworzyć go na nowo.
Nie dam się okaleczyć, uciszyć, zdeformować
I nie chcę już żyć w takim świecie
Sił doda mi gniew, uratuje – krzyk
Bo opór to macierz, część mojego ciała
Urodzona ………………….
Siostro daj mi siłę, uwierz we mnie mocno
Wspieraj mnie, ufaj mi, pozwól czuć
Siostro dam Ci siłę, wierzę w Ciebie mocno
Wspieram Cię, ufam Ci, możesz czuć
Urodzonaś ………………..
Mów mi wprost co myślisz, a ja Tobie powiem
Zdradź mi tajemnice - i tak poznasz moje
Złość odrzuć od siebie, bo się w buncie przyda
Czasu mamy mało, bunt opuszcza ciało
Urodzone ……
Dzisiaj tu jesteśmy! I już zostaniemy.
By zmienić zasady a nie je odwrócić.
Sił doda nam gniew, uratuje – krzyk
Bo opór to macierz, część naszego ciała
Zgoda? Nie! Nigdy więcej!
Cierpię? Nie! Nigdy więcej!
Grzeczna? Ani chwili dłużej
Cicha? No to słuchaj : Aaaaaaa!!
BORN TO RISE UP
Born to rise and resist
to reclaim the world and re-create it.
Born to rise and resist
to reclaim the world and re-create it.
I will not be mutilated, silenced or deformed
And I don't want to live in such a world anymore
Anger will give me strength, I will be saved by scream
For the resistance is my motherland, it’s part of my self-esteem
Born ………………….
Sister, give me strength, sister, believe in me
Support me, trust me, allow me to feel it
Sister, I’ll give you strength, sis, I believe in you
I’ll give you support, I trust you, you are allowed to feel
You were born ……………… ..
Tell me exactly what you’re thinking and I will tell you as well
Tell me your secrets - you will know mine anyway
Get rid of this anger - it will be useful in a protest instead
Rebellion is already leaving our bodies - we don’t have much time to spare..
Born ……
We're here today! And here we’ll stay,
To change the rules, not to reverse them.
Anger will give us strength, we will be saved by scream
For the resistance is our motherland, it’s part of our self-esteem
Consent to violence? No! Never again!
Suffering in silence? No! Never again!
Polite and civil? Not for a moment longer.
Quiet? Well, then listen to this: aaaaaa - roar
|
||||
10. |
Polowanie
01:49
|
|||
Polowanie
Chcę dziś już być stara jak świat
Chcę użyć mocy, jak wicher gnać
Rozniecać ogień gdzie zło spłonąć ma
Zalewać wodą system po dach
Polowanie na nas ciągle trwa
ja rzucam czar już możesz się bać
Odbieram Ci sen i miłość też
Coś chciałbyś mieć? Masz prawo do łez.
My się rodzimy dzisiaj po sto
I w dupie mamy czy patrzy kto
Dziś czar rzucamy - możesz się bać
Możesz uciekać, przed siebie gnać
Polowanie na nas ciągle trwa
ja rzucam czar już możesz się bać
Odbieram Ci sen i miłość też
Coś chciałbyś mieć? Masz prawo do łez.
Jesteśmy wolne! Jesteśmy swoje!
Te od nas młodsze hodują zwoje
Poczuj tą siłę, poczuj tą moc!
Dla tych co gnębią nadchodzi noc.
Polowanie na nas ciągle trwa
Lecz każda Wiedźma moc w sobie ma
I już wahania nie ma za grosz
Dla tych u góry nadchodzi mrok!
The hunt
The hunt for us continues
I’m casting a spell, you should be afraid now
I’m taking your dream away, I’ll take your love away too
What would you like to have? You are entitled to tears.
I want to be as old today as the world is
I want to use all the force, to run like the wind
To kindle a fire if there is evil to burn
To flood the system with water up to its roof
There are hundreds of us being born today
And we don't give a shit if anyone is watching
Today we’re casting a spell - you can be afraid
You can run away, you can run ahead
We are free! We own ourselves!
The youngest of us are growing skeins
Feel this power, feel this force!
The night is coming to those who oppress.
The hunt for us continues
But every witch has the power within herself
And there is no more hesitation
Darkness is coming for those in charge.
|
Streaming and Download help
If you like HersteRRRia, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp